Love Story
Człowiek i aparat, takie połączenie może dać niezwykle ciekawy efekt końcowy...
Kiedy spytać jakiegoś fotografa jak to się stało, że ma takie zajęcie a nie inne, najczęściej słyszy się, że: „Od zawsze chciałem być fotografem”. …bzdura! Żadne z nas w najśmielszych snach nie spodziewało się, że nieśmiałe hobby nagle pochłonie nas bez reszty, ogarnie nasze umysły i serca, i stanie się sposobem na życie. To jak burzliwa i namiętna miłość, która przyszła nagle, nie słabnie już od kilku lat i mamy nadzieję – będzie trwała zawsze!
To właśnie my...
Zajmujemy się różnymi rodzajami fotografii, ale to „fotografia ślubna” jest naszą największą pasją, daje najwięcej satysfakcji i wiąże się z największymi emocjami. Tu nie ma miejsca na udawanie i aktorstwo, są prawdziwe nerwy, radość i łzy wzruszenia… A my?… My w tym wszystkim jesteśmy jak duchy, jak cienie, które nie odstępują Pary Młodej na krok …i podglądają i przeżywają wszystko razem z nimi…
Nie kończyłem szkoły fotograficzej ale fotografią zajmuję się od kilku lat. Najbardziej w tym co robię uwielbiam efekt końcowy. To są właśnie te chwile, które traktuje jako najprzyjemniejsze w pracy fotografa....